Wywiad z uczestniczką Mistrzowskiego Stażu Implantologicznego - panią lek. dent. Anną Czopor
M. Dzień dobry pani doktor.
A Dzień dobry pani Małgorzato.
M. Pani Doktor, jest pani pierwszą osobą, bierze udział w zupełnie nowej formie szkolenia implantologicznego, czyli w Mistrzowskim Stażu Implantologicznym, co Panią skłoniło do podjęcia takiego ryzyka?
A Przede wszystkim chęć rozwijania się w zakresie implantologii. Z drugiej strony, mam świadomość, że leczenie implantologiczne nie jest tylko kwestią technicznej umiejętności wprowadzenia implantów, a większość szkoleń na rynku skupia się właśnie na samej technice wszczepiania. Ja szukałam czegoś bardziej wszechstronnego.
M. Minęło już kilka miesięcy Pani stażu, więc proszę się z nami podzielić pierwszymi wrażeniami
A. Myślę, że możliwość codziennej pracy – nauki w praktyce, w której pacjent ma zapewnioną opiekę stomatologiczną od A do Z, od konsultacji poprzez założenie implantów, wykonania protetyki oraz pomoc w zakresie periodontologicznym w zgranym zespole ściśle współpracujących ze sobą specjalistów. To najcenniejsza wartość mojego stażu, bo uczy prawdziwie interdyscyplinarnego podejścia do leczenia pacjentów. Mam wrażenie, że w czasie jednego stażu odbywam pięć różnych szkoleń. J
M. Czyli siÄ™ Pani nie nudzi?
A: Hm (śmiech) O nie, tu ciągle coś się dzieje, nie ma czasu na nudę, codziennie nowe wyzwanie. Czasem marzę wolnym weekendzie.
M. Zatem jak wygląda Pani dzień szkoleniowy?
A Zagadnienia praktyczne popierane są teorią a opiekun stażu doktor Mariusz Duda zawsze prowokuje dyskusje z różnych zagadnień i dylematów, co stwarza możliwość spojrzenia na problem pacjenta z różnej perspektywy. Możliwość skorzystania z wieloletniego doświadczenia doktora jest bardzo cenna. Tak samo jak to, że doktor zawsze ma dla mnie czas. Dopiero teraz rozumiem, czym jest indywidualne podejście do stażysty- muszę być zawsze przygotowana do zajęć- ha ha
M. Codzienne zaliczenia, jak na studiach?
A. Codziennie uczę się czegoś nowego i niejednokrotnie ta nowa wiedza jest sprawdzana! Jestem odpytywana z różnych zagadnień na bieżąco w trakcie pracy, a zaliczeniem są konkretne procedury implantologiczne, protetyczne czy chirurgiczne. Doceniam możliwość nauczenia się różnych metod i technik oraz rozwiązywania problemów z którymi spotyka się implantolog. Dzięki różnorodności pacjentów w naszej klinice, codziennie mam okazję do czerpania wiedzy w trakcie leczenia pacjentów z problemami w zakresie perioimplantologii, protetyki, różnymi warunkami anatomicznymi. Nie ukrywam, że możliwość wykorzystania nowoczesnych technologii, jaką posiada klinika daje ciekawe możliwości leczenia. Do tego przyjazna atmosfera pracy w profesjonalnym zespole. Nie spodziewałam się, że tak intensywna nauka, będzie tak zróżnicowana i wciągająca.
M. Boi siÄ™ Pani tych nowych procedur?
A. Jasne, jak zawsze, kiedy robi się coś po raz pierwszy, ale radość i satysfakcja z pierwszego wprowadzonego implantu jest przeogromna! Przede wszystkim, zarówno pacjent jak i ja jesteśmy pod opieką doświadczonego specjalisty, więc uczę się w bardzo komfortowych warunkach.
M. Czyli resumując: po kilku miesiącach od podjęcia wyzwania jaka jest ani opinia na temat stażu?
A. Nie nudzę się, nie jest łatwo, bo nauki jest bardzo dużo, ale satysfakcja z każdego kolejnego tygodnia jest bezcenna. Z pełnym przekonaniem mogę polecić kurs każdemu dentyście, który rozpoczyna swoją implantologiczną ale również protetyczną drogę.
M. Dziękuję za rozmowę
A. ProszÄ™ bardzo.
Z panią lek. dent. Anną Czopor uczestniczką Mistrzowskiego Stażu Implantologicznego rozmawiała Małgorzata Praga, dyrektor Duda Clinic College of Dental Medicine